Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
początku grudnia 2002 roku pobrano biopsję i wycięto mi guz. Dwa miesiące później znów leżałam na stole operacyjnym. Tym razem czekała mnie mastektomia.
Pierwszy raz zobaczyłam miejsce, w którym kiedyś znajdowała się moja pierś, kiedy lekarz zdejmował mi szwy. Pomyślałam: "Muszę to zobaczyć, muszę się do tego przyzwyczaić". Nadal jeszcze oswajam się z blizną. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że większym problemem jest dla mnie brak jednej piersi niż nowotwór. Wiadomo - piersi są atrybutem kobiecości. Zawsze miałam spory biust, więc tym bardziej strata jest bolesna. Płakałam. Szczególnie na początku. Trudno mi było się z tym pogodzić. Wiedziałam, że czeka
początku grudnia 2002 roku pobrano biopsję i wycięto mi guz. Dwa miesiące później znów leżałam na stole operacyjnym. Tym razem czekała mnie mastektomia. <br>Pierwszy raz zobaczyłam miejsce, w którym kiedyś znajdowała się moja pierś, kiedy lekarz zdejmował mi szwy. Pomyślałam: "Muszę to zobaczyć, muszę się do tego przyzwyczaić". Nadal jeszcze oswajam się z blizną. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę z tego, że większym problemem jest dla mnie brak jednej piersi niż nowotwór. Wiadomo - piersi są atrybutem kobiecości. Zawsze miałam spory biust, więc tym bardziej strata jest bolesna. Płakałam. Szczególnie na początku. Trudno mi było się z tym pogodzić. Wiedziałam, że czeka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego