Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 08.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Piotr Winczorek przyznaje, że kwoty te wyglądają przerażająco. Ale są to wydatki konieczne, bo nie ma nic za darmo. - Zamiast demokracji można mieć dyktaturę i nie mieć wydatków na wybory - mówi.
Co roku KBW dostaje z budżetu państwa pieniądze, czyli tzw. rezerwę celową na wszystkie zadania wyborcze. Wcześniej KBW musi oszacować, ile pieniędzy w danym roku będzie potrzebne. Okazuje się, że bieżący rok do najtańszych też nie należy. KBW zaplanowało wydatki aż na 162 mln zł. Ale budżet państwa ograniczył rezerwę celową do ok. 87 mln zł.
Czy pieniędzy wystarczy, to się dopiero okaże. Już na same wybory do Parlamentu Europejskiego
Piotr Winczorek&lt;/&gt; przyznaje, że kwoty te wyglądają przerażająco. Ale są to wydatki konieczne, bo nie ma nic za darmo. - Zamiast demokracji można mieć dyktaturę i nie mieć wydatków na wybory - mówi.<br>Co roku &lt;name type="org"&gt;KBW&lt;/&gt; dostaje z budżetu państwa pieniądze, czyli tzw. rezerwę celową na wszystkie zadania wyborcze. Wcześniej &lt;name type="org"&gt;KBW&lt;/&gt; musi oszacować, ile pieniędzy w danym roku będzie potrzebne. Okazuje się, że bieżący rok do najtańszych też nie należy. &lt;name type="org"&gt;KBW&lt;/&gt; zaplanowało wydatki aż na 162 mln zł. Ale budżet państwa ograniczył rezerwę celową do ok. 87 mln zł.<br>Czy pieniędzy wystarczy, to się dopiero okaże. Już na same wybory do &lt;name type="org"&gt;Parlamentu Europejskiego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego