Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 7
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
sprawców nie ukarano, a karę poniósł tylko portal, choć zastosował się do obowiązującego w Polsce prawa.

Takie traktowanie internetowych pomówień wynika ze specyfiki polskiego prawodawstwa. Do sieciowych publikacji stosują się postanowienia ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Wynika z nich, że właściciel strony nie odpowiada za umieszczenie fałszywych informacji lub oszczerstw, dopóki nie wie, że są nieprawdziwe. Gdy ktoś mu zgłosi, że na jego stronach znajdują się "bezprawne treści", powinien je usunąć lub zablokować witrynę. Jeśli tego nie zrobi, ponosi odpowiedzialność.

W praktyce nie wygląda to już tak prosto. Właściciel strony nie wie przecież, czy żądania protestujących są uzasadnione, a decyzję
sprawców nie ukarano, a karę poniósł tylko portal, choć zastosował się do obowiązującego w Polsce prawa. <br><br>Takie traktowanie internetowych pomówień wynika ze specyfiki polskiego prawodawstwa. Do sieciowych publikacji stosują się postanowienia ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Wynika z nich, że właściciel strony nie odpowiada za umieszczenie fałszywych informacji lub oszczerstw, dopóki nie wie, że są nieprawdziwe. Gdy ktoś mu zgłosi, że na jego stronach znajdują się "bezprawne treści", powinien je usunąć lub zablokować witrynę. Jeśli tego nie zrobi, ponosi odpowiedzialność. <br><br>W praktyce nie wygląda to już tak prosto. Właściciel strony nie wie przecież, czy żądania protestujących są uzasadnione, a decyzję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego