wprowadzić za dwa lub trzy tygodnie. <q>"Mecenas"</> nie proszony pokazywał dowód osobisty ze wstemplowanym meldunkiem, co zainteresowanych utwierdzało w przekonaniu, że cała transakcja jest jak najbardziej uczciwa.<br><br><tit>Łatwowierni?</><br><br>Aspirant Łukasz T. z Komendy Rejonowej Policji w S., który prowadził w tej sprawie dochodzenie, zaprzecza, jakoby policji nie zależało na schwytaniu oszusta, przez co śledztwo ciągnęło się przesadnie długo.<br><q>- Najpierw musieliśmy przesłuchać wszystkich poszkodowanych, którzy się do nas zgłosili. Zresztą uważam</> - przedstawiał sprawę reporterowi "Detektywa" <q>- że te trzydzieści sześć osób to nie więcej niż połowa oszukanych. Reszta, dlatego że suma tysiąca dwustu złotych jest stosunkowo nieduża, machnęła ręką, gdyż wiadomo, że tych