zmuszać - opowiada Anna, 28-letnia redaktorka. - Ale po dziewiątej nocy, kiedy znowu nie doszło do żadnych konkretów, zaczęłam go wręcz błagać, żeby się ze mną kochał. W końcu powiedział mi, że nie może, bo to nie byłoby uczciwe wobec jego dziewczyny. Zdałam sobie wtedy sprawę z tego, że jest zwyczajnym oszustem i że wcale nie zależało mu na mnie ani na zwalnianiu tempa. On po prostu znalazł sposób, by zapewnić sobie seks na boku bez poczucia winy.<br>Niektórzy mężczyźni przekonują kobiety, by poczekały na pełen seks, twierdząc, że zamierzają właśnie zerwać ze swoją obecną stałą partnerką. <br>- Mój profesor przekonał mnie, że