Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
hektarach ocalały tylko kikuty drzew, gdzieniegdzie powyrywanych z korzeniami. Szybkość wiatru przekraczała 280 kilometrów na godzinę.
- Jeszcze żaden kierownik schroniska nie miał tak efektownego wejścia na scenę - skomentował zaprzyjaźniony polonista z Liceum Plastycznego, z którym zaprzyjaźnił się w GOPR-ze.
Powoli przypominał sobie swoją turystyczną przeszłość. Okolice Polany Chochołowskiej, szczyty otaczające ją, nieco dalsze wypady - wszystkiego tego uczył się od nowa. Chodził najczęściej sam lub w towarzystwie Burka. Lato zrobiło się upalne, turystów było sporo, tak że czasu specjalnie dużo nie miał, ale starał się przynajmniej dwa razy w tygodniu wyjść choćby na Grzesia czy Trzydniowiański. Pod koniec sierpnia ruch w
hektarach ocalały tylko kikuty drzew, gdzieniegdzie powyrywanych z korzeniami. Szybkość wiatru przekraczała 280 kilometrów na godzinę.<br>- Jeszcze żaden kierownik schroniska nie miał tak efektownego wejścia na scenę - skomentował zaprzyjaźniony polonista z Liceum Plastycznego, z którym zaprzyjaźnił się w GOPR-ze.<br>Powoli przypominał sobie swoją turystyczną przeszłość. Okolice Polany Chochołowskiej, szczyty otaczające ją, nieco dalsze wypady - wszystkiego tego uczył się od nowa. Chodził najczęściej sam lub w towarzystwie Burka. Lato zrobiło się upalne, turystów było sporo, tak że czasu specjalnie dużo nie miał, ale starał się przynajmniej dwa razy w tygodniu wyjść choćby na Grzesia czy Trzydniowiański. Pod koniec sierpnia ruch w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego