Gdy Martin Bormann wraz z Heinzem Linge, po usłyszanym strzale, weszli do miniaturowego saloniku w bunkrze pod Kancelarią Rzeszy, znaleźli Hitlera półleżącego na sofie, obok otrutej cyjankiem Evy Braun, z głową we krwi, a na podłodze u jego stóp leżały wspomniane dwa pistolety. Nie ma ich w ekspozycji moskiewskiej, bo otoczenie Hitlera miało dostatecznie wiele czasu, by spalić zwłoki jego i żony - dzień wcześniej poślubionej w upiornej scenerii - a także zniszczyć (po części rozdysponować) ich rzeczy osobiste.<br>Więcej materialnych pozostałości mogło być zachowanych po Goebbelsie, który popełnił samobójstwo z żoną Magdą dzień później, 1 maja, gdy Rosjanie łamali ostatni opór niedobitków