Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Mianowskiego (zbieżność nazwy z kasami SKOK jest przypadkowa), robią wszystko, aby polska nauka mogła korzystać z azerskich pól naftowych.

Podatek bakszyszowy

Przedstawiciele polskiej branży petrochemicznej szukają pól naftowych w rozmaitych zakątkach świata. Może Libia? Może Kazachstan? A przecież jest jeszcze Iran, Jemen, Syria, Jordania, Kuwejt, a nawet Sudan, który także otwiera się na inwestycje naftowe. Miejsc na mapie jest wiele i wygląda na to, że trudno się będzie dogadać potencjalnym polskim partnerom. Szefowie Nafty Polskiej plany wiążą z Libią, przekonując, że jest tam ropa zbliżona do rosyjskiej.

- Gdybyśmy zaangażowali się w Libii, to inaczej wyglądałby też pomysł rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk - przekonuje
Mianowskiego (zbieżność nazwy z kasami SKOK jest przypadkowa), robią wszystko, aby polska nauka mogła korzystać z azerskich pól naftowych.<br><br>&lt;tit&gt;Podatek bakszyszowy&lt;/&gt;<br><br>Przedstawiciele polskiej branży petrochemicznej szukają pól naftowych w rozmaitych zakątkach świata. Może Libia? Może Kazachstan? A przecież jest jeszcze Iran, Jemen, Syria, Jordania, Kuwejt, a nawet Sudan, który także otwiera się na inwestycje naftowe. Miejsc na mapie jest wiele i wygląda na to, że trudno się będzie dogadać potencjalnym polskim partnerom. Szefowie Nafty Polskiej plany wiążą z Libią, przekonując, że jest tam ropa zbliżona do rosyjskiej.<br><br>- Gdybyśmy zaangażowali się w Libii, to inaczej wyglądałby też pomysł rurociągu Odessa-Brody-Gdańsk - przekonuje
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego