Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 08.00
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
góralskich imprez. My mieliśmy pomysł, oni instrumenty.
COSMO: Muzycy bez wykształcenia i brak firmy fonograficznej, która zajmuje się promowaniem artystów. Czy to jest recepta na sukces?
Ł.G.: Zdecydowaliśmy się śpiewać o "owieckach" z przełożeniem na jazz. W jednej z wielkich wytwórni fonograficznych usłyszeliśmy: "Panowie! Odwaliło wam?! Chcecie śpiewać o owieczkach?". Płytę "Golec uOrkiestra" wydaliśmy więc za własne pieniądze, zarobione na koncertach. Zagraliśmy, co nam w duszy gra. Nie spodziewaliśmy się, że powstanie z tego takie wielkie "halo".
P.G.: Nie jesteśmy sztucznym produktem wytwórni fonograficznych. Jesteśmy sobą! Kiedy śpiewomy o owieckach, to śpiewomy o owieckach... Jak śpiewomy o kochaniu, to
góralskich imprez. My mieliśmy pomysł, oni instrumenty. <br>COSMO: Muzycy bez wykształcenia i brak firmy fonograficznej, która zajmuje się promowaniem artystów. Czy to jest recepta na sukces?<br>Ł.G.: Zdecydowaliśmy się śpiewać o &lt;orig&gt;"owieckach"&lt;/&gt; z przełożeniem na jazz. W jednej z wielkich wytwórni fonograficznych usłyszeliśmy: "Panowie! Odwaliło wam?! Chcecie śpiewać o owieczkach?". Płytę "Golec uOrkiestra" wydaliśmy więc za własne pieniądze, zarobione na koncertach. Zagraliśmy, co nam w duszy gra. Nie spodziewaliśmy się, że powstanie z tego takie wielkie "halo". <br>P.G.: Nie jesteśmy sztucznym produktem wytwórni fonograficznych. Jesteśmy sobą! Kiedy &lt;orig&gt;śpiewomy&lt;/&gt; o &lt;orig&gt;owieckach&lt;/&gt;, to &lt;orig&gt;śpiewomy&lt;/&gt; o &lt;orig&gt;owieckach&lt;/&gt;... Jak &lt;orig&gt;śpiewomy&lt;/&gt; o kochaniu, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego