Typ tekstu: Książka
Autor: Szpotański Janusz
Tytuł: Zebrane utwory poetyckie
Rok wydania: 1990
Lata powstania: 1951-1989
duszy!
Ta niepojęta tajemnica
nieprzeniknioną zostać musi,
bowiem poznania groźne jądro,
rozkłada rzecz na elementy,
z których użytek można zrobić
zarówno święty, jak przeklęty!

Lecz oto słuchaj dalej, córo,
co mówi Itzab księga święta:
Kiedy przekonał się był Yucan,
że to, co stworzył, źle chcąc tworzyć,
wydało z siebie dobry owoc
i, zamiast być upokarzane,
jego samego upokarza
i że Głupota, rodząc Mądrość,
na pośmiewisko wystawiła
odrażające swe oblicze,
zapłonął był szalonym gniewem
i zniszczyć chciał stworzenie swoje.
Ale bezsilny był, bo dzieło
przerasta zawsze swego twórcę,
o ile trafnie jest poczęte.
Złorzecząc wrócił więc do bagnisk,
gdzie powitała go zła
duszy!<br>Ta niepojęta tajemnica<br>nieprzeniknioną zostać musi,<br>bowiem poznania groźne jądro,<br>rozkłada rzecz na elementy,<br>z których użytek można zrobić<br>zarówno święty, jak przeklęty!<br><br>Lecz oto słuchaj dalej, córo,<br>co mówi Itzab księga święta:<br>Kiedy przekonał się był Yucan,<br>że to, co stworzył, źle chcąc tworzyć,<br>wydało z siebie dobry owoc<br>i, zamiast być upokarzane,<br>jego samego upokarza<br>i że Głupota, rodząc Mądrość,<br>na pośmiewisko wystawiła<br>odrażające swe oblicze,<br>zapłonął był szalonym gniewem<br>i zniszczyć chciał stworzenie swoje.<br>Ale bezsilny był, bo dzieło<br>przerasta zawsze swego twórcę,<br>o ile trafnie jest poczęte.<br>Złorzecząc wrócił więc do bagnisk,<br>gdzie powitała go zła
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego