Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
udawali się na gościnne występy, na premierę wysyłano najpierw zaufanych krytyków, aby ci na miejscu stwierdzili, czy twórca nie zapomniał, że najpierw jest Polakiem, a dopiero potem artystą.

Coś z tego myślenia pozostało do czasów współczesnych. Przecież Krzysztof Kieślowski przestał być w kraju reżyserem czczonym w momencie, kiedy rozpoczął bardzo owocną współpracę z francuskim producentem. Do dziś zresztą traktujemy z lekkim dystansem zagraniczne tryumfy rodzimych artystów.

Ciszej nie będzie

W 1922 r., kiedy po zamachu na Gabriela Narutowicza zaczęły się swary, prof. Stanisław Stroński, prawicowy polityk i redaktor (który wcześniej pisał pamflety przeciw pierwszemu prezydentowi II RP), ogłosił artykuł "Ciszej nad
udawali się na gościnne występy, na premierę wysyłano najpierw zaufanych krytyków, aby ci na miejscu stwierdzili, czy twórca nie zapomniał, że najpierw jest Polakiem, a dopiero potem artystą.<br><br>Coś z tego myślenia pozostało do czasów współczesnych. Przecież Krzysztof Kieślowski przestał być w kraju reżyserem czczonym w momencie, kiedy rozpoczął bardzo owocną współpracę z francuskim producentem. Do dziś zresztą traktujemy z lekkim dystansem zagraniczne tryumfy rodzimych artystów.<br><br>&lt;tit&gt;Ciszej nie będzie&lt;/&gt;<br><br>W 1922 r., kiedy po zamachu na Gabriela Narutowicza zaczęły się swary, prof. Stanisław Stroński, prawicowy polityk i redaktor (który wcześniej pisał pamflety przeciw pierwszemu prezydentowi II RP), ogłosił artykuł "Ciszej nad
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego