zupełnie odwrotne <gap> wydawało się, że panie są zawsze wystrojone, prawda, panowie są mniej piękni <gap></><br><whon> - Jest duży kaczor.</><br><whon> - Gdzie duży kaczor? <gap></><br><whon> - O rzeczywiście, tam, Ania, tam takie zwierzątko małe, widzisz z takim długim ogonem, o... a to wodny jest, szczur wodny <gap></><br><whon> - O, gdzie?</><br><whon> - Tak?</><br><whon> - Nie bardzo rozumiem.</><br><whon> - Co ty mówisz? <gap></><br><whon> - Pa, pa.</><br><whon> - Pa, pa <gap></><br><whon> - No, nie napatrzyłaś się jeszcze?</><br><whon> - A bo to można się napatrzeć? A widziałaś, jak kaczuszki się myją? A one tak piją, wiesz, widziałaś kiedyś.</><br><whon> - Widziałam.</><br><whon> - Jak tak się do połowy zanurzają w wodzie, tylko kuperek im wystaje, widziałaś? Naprawdę? Fajnie, nie <gap></><br><whon> - Co dzień wychodzimy na parę godzin, a tatuś