Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Błogosławiona wina
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1958
od ziemi, tak daleko są myśli i drogi moje od waszych..."
- zacytował Barberini.
- Czymże my w takim razie jesteśmy?!
- Pokornymi współpracownikami wielkiego planu Bożego...
- Nie znamy go...
- Czeladnik murarski podający cegłę przy budowie bazyliki nie zna przyszłego
jej wyglądu również. I gdyby nawet architekt kierujący budową pokazał mu swoje
plany - pachołek ów nic by z nich nie zrozumiał. Niemniej jego wysiłek jest
potrzebny i pożyteczny, jego opieszałość lub zła wola mogą dzieło opóźnić, a
gdy świątynia wystrzeli w niebo wieżami, zasklepi się cudnym łukiem, czeladnik
poczuje zasłużoną dumę i z zachwytem powie: "Ja też pomagałem!..."
Zamilkli obaj. Myśli kardynała padrone powędrowały
od ziemi, tak daleko są myśli i drogi moje od waszych..." <br>- zacytował Barberini.<br>- Czymże my w takim razie jesteśmy?!<br>- Pokornymi współpracownikami wielkiego planu Bożego...<br>- Nie znamy go...<br>- Czeladnik murarski podający cegłę przy budowie bazyliki nie zna przyszłego <br>jej wyglądu również. I gdyby nawet architekt kierujący budową pokazał mu swoje <br>plany - pachołek ów nic by z nich nie zrozumiał. Niemniej jego wysiłek jest <br>potrzebny i pożyteczny, jego opieszałość lub zła wola mogą dzieło opóźnić, a <br>gdy świątynia wystrzeli w niebo wieżami, zasklepi się cudnym łukiem, czeladnik <br>poczuje zasłużoną dumę i z zachwytem powie: "Ja też pomagałem!..."<br>Zamilkli obaj. Myśli kardynała padrone powędrowały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego