Typ tekstu: Książka
Autor: Komar Michał
Tytuł: O obrotach losów i ciał
Rok: 1998
Potem oglądałem je w Moskwie, w Berlinie, w Warszawie i w Mińsku, w Belgradzie i w Zagrzebiu też, to samo zdjęcie, ale za każdym razem z innym podpisem. Grupa uzbrojonych mężczyzn w mundurach polowych stoi przed drzewem, na gałąź którego nabito nagi, skrwawiony korpus, bez rąk, bez nóg, odrąbanych w pachwinach, z rozprutym brzuchem, z wyłupionymi oczyma i penisem wciśniętym w usta, a mężczyźni w mundurach są zadowoleni, statecznie uśmiechnięci, patrzą w obiektyw z godnością ludzi ciężko i sprawiedliwie spracowanych, takich, co właśnie zbudowali dom albo całą noc piekli chleb dla głodnych, a teraz należy się im odpoczynek, spokojne ciepło, miłość
Potem oglądałem je w Moskwie, w Berlinie, w Warszawie i w Mińsku, w Belgradzie i w Zagrzebiu też, to samo zdjęcie, ale za każdym razem z innym podpisem. Grupa uzbrojonych mężczyzn w mundurach polowych stoi przed drzewem, na gałąź którego nabito nagi, skrwawiony korpus, bez rąk, bez nóg, odrąbanych w pachwinach, z rozprutym brzuchem, z wyłupionymi oczyma i penisem wciśniętym w usta, a mężczyźni w mundurach są zadowoleni, statecznie uśmiechnięci, patrzą w obiektyw z godnością ludzi ciężko i sprawiedliwie spracowanych, takich, co właśnie zbudowali dom albo całą noc piekli chleb dla głodnych, a teraz należy się im odpoczynek, spokojne ciepło, miłość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego