terapię rozpoczęły w 2003 r.&lt;/&gt; - powiedziała &lt;name type="person"&gt;Agnieszka Gołąbek&lt;/&gt;, rzecznik ministra zdrowia. &lt;q&gt;- Zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy. Obecnie kwestie organizacyjne leżą w gestii &lt;name type="org"&gt;NFZ&lt;/&gt;. Nie ma żadnego zagrożenia, że te programy nie będą finansowane&lt;/&gt; - uspokaja. W ubiegłym roku programy realizowało 37 placówek w całej &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;. Ministerstwo przeznaczyło środki na leczenie ponad 1500 pacjentek. &lt;q&gt;- Od lutego będą realizowane cztery programy leczenia, w tym również raka jajnika, przy zastosowaniu taksoidów. Decyzja już zapadła. Do końca stycznia zarząd podejmie stosowną uchwałę&lt;/&gt; - twierdzi &lt;name type="person"&gt;Renata Furman&lt;/&gt;, rzecznik &lt;name type="org"&gt;NFZ&lt;/&gt;.<br>Jak się jednak okazuje, sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. &lt;q&gt;- Panuje taki bałagan, jakiego jeszcze nie widzieliśmy. Brak czytelnych sposobów finansowania