Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
zakrywa stringi, jednocześnie eksponując kończyny o kształcie jak z najlepszej oferty tych szczątkowych majtek, albo przyrządów do depilacji, rajstop, lub obuwia.
- Takich nóg, nie ma to fata-morgana - komplementuje hipnotycznie zapatrzony poseł znany z niezłomnych, katońskich tyrad o wartościach - akademik, specjalista od życia płciowego pijawek - śliniący się na widok, a page!... kobiecego uda. Nie może oderwać wzroku od punktu w którym rąbek kusej szatki dziewczyny prawie już, już odsłania, lecz jednak nie odsłania tego co notorycznie fascynuje posła.
- Mówią o nim, nawiedzony.
- Nawiedzony?
- Między spowiednikiem a agencją towarzyską nawiedza sejm - objaśnia besserwisser zniesmaczona jego nietaktem Damę, która swego czasu wożąc się
zakrywa stringi, jednocześnie eksponując kończyny o kształcie jak z najlepszej oferty tych szczątkowych majtek, albo przyrządów do depilacji, rajstop, lub obuwia.<br>- Takich nóg, nie ma to fata-morgana - komplementuje hipnotycznie zapatrzony poseł znany z niezłomnych, katońskich tyrad o wartościach - akademik, specjalista od życia płciowego pijawek - śliniący się na widok, a page!... kobiecego uda. Nie może oderwać wzroku od punktu w którym rąbek kusej szatki dziewczyny prawie już, już odsłania, lecz jednak nie odsłania tego co notorycznie fascynuje posła.<br>- Mówią o nim, nawiedzony.<br>- Nawiedzony?<br>- Między spowiednikiem a agencją towarzyską nawiedza sejm - objaśnia besserwisser zniesmaczona jego nietaktem Damę, która swego czasu wożąc się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego