równocześnie wyrastają im korzenie i liście. Po paru miesiącach uzyskuje się gotowy produkt handlowy. <br>Z porównania obu sposobów produkcji można wywnioskować, że ten drugi, bardzo szybki, nie zawsze gwarantuje dobre ukorzenienie, szczególnie wtedy, gdy producentowi spieszy się ze sprzedaże. Miarą dobrego ukorzenienia jest przerośnięcie bryły ziemi widoczne po wyjęciu jej page nr=3> z doniczki. Taka kontrola powinna być wyrywkowo robiona przez znający się na rzeczy personel kwiaciarń. Nie można narażać klienta na straty lub niepotrzebną reklamację. Z opisów kłopotów, jakie niekiedy mają nabywcy roślin, wynika, że przyczyną jest właśnie niedostateczne ich ukorzenienie. <br>Pośpiech producenta, który nie zdążył zahartować roślin przed