Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 01.16 (3)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
Co skłania właścicieli firm do rezygnacji z kontroli nad ich przedsiębiorstwami?
Jesteśmy razem z panem Romanem Kluską pierwszymi prywaciarzami, którzy zdecydowali się wejść na warszawską giełdę" - mówił w 1994 r. prezes Dom-Plastu Andrzej Dębowski. Po roku, gdy spółką zainteresował się Rubbermaid, największy amerykański producent wyrobów plastikowych, Dębowski odsprzedał im pakiet 75 proc. akcji. W ten sposób pierwsza giełdowa spółka została przejęta przez zagranicznego potentata. Wkrótce Amerykanie odkupili resztę akcji Dom-Plastu i wycofali firmę z parkietu. Dębowski zarobił 34,5 mln zł i na pewien czas zachował fotel prezesa. Gdy jednak jego kontrakt wygasł, nie został przedłużony. Czy podobny los
Co skłania właścicieli firm do rezygnacji z kontroli nad ich przedsiębiorstwami?<br>Jesteśmy razem z panem Romanem Kluską pierwszymi prywaciarzami, którzy zdecydowali się wejść na warszawską giełdę" - mówił w 1994 r. prezes Dom-Plastu Andrzej Dębowski. Po roku, gdy spółką zainteresował się Rubbermaid, największy amerykański producent wyrobów plastikowych, Dębowski odsprzedał im pakiet 75 proc. akcji. W ten sposób pierwsza giełdowa spółka została przejęta przez zagranicznego potentata. Wkrótce Amerykanie odkupili resztę akcji Dom-Plastu i wycofali firmę z parkietu. Dębowski zarobił 34,5 mln zł i na pewien czas zachował fotel prezesa. Gdy jednak jego kontrakt wygasł, nie został przedłużony. Czy podobny los
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego