Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
głodny. Sałatę z pomidorami.
Chorał ucichł nagle, a potem głośniki w sprzężeniu wyplusnęły falą dźwięku, zaskomlały i umilkły na dobre. Ktoś wskoczył na podwyższenie, roztrącając muzyków, przecisnął się na samą krawędź i wrzasnął: - Lidka! - a potem znurkował w tłum i zaczął się przeciskać bliżej. Lidka zobaczyła go pierwsza.
- Carlos, ty palancie! - usłyszał Anglik jej westchnienie. Zanim się zorientował, wyszarpnęła dłoń z jego dłoni i zaczęła się przeciskać w poprzek sali, w stronę schodów. Carlos parł w tę samą stronę wzdłuż ściany, gdzie było trochę luźniej, i był coraz bliżej dziewczyny. Anglik zrobił kilka niepewnych kroków w ślad za Lidką, ale zaraz
głodny. Sałatę z pomidorami.<br>Chorał ucichł nagle, a potem głośniki w sprzężeniu wyplusnęły falą dźwięku, zaskomlały i umilkły na dobre. Ktoś wskoczył na podwyższenie, roztrącając muzyków, przecisnął się na samą krawędź i wrzasnął: - Lidka! - a potem znurkował w tłum i zaczął się przeciskać bliżej. Lidka zobaczyła go pierwsza.<br>- Carlos, ty palancie! - usłyszał Anglik jej westchnienie. Zanim się zorientował, wyszarpnęła dłoń z jego dłoni i zaczęła się przeciskać w poprzek sali, w stronę schodów. Carlos parł w tę samą stronę wzdłuż ściany, gdzie było trochę luźniej, i był coraz bliżej dziewczyny. Anglik zrobił kilka niepewnych kroków w ślad za Lidką, ale zaraz
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego