Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Liryka mojego życia
Lata powstania: 1921-1969
obraca,
Z hut wylatują białe gołębie,
Pokój zwycięży! Pokój i praca!

Coraz nas więcej, coraz nas więcej
Zapalających pochodnie w mroku,
Rąk swych uściskiem pozdrówmy ręce
Tych, którzy pracą walczą o pokój.

Lud nie ustanie w pracy i walce,
Wyją syreny przeciągłym świstem,
Sterczą kominy fabryk jak palce,
Grożą jak palce imperialistom.

W imię pokoju przyśpieszmy kroku,
Niechaj z nas każdy siły wytęży,
Plan Sześcioletni walczy o pokój,
Plan wykonamy! Pokój zwycięży!



POLKA
Gdybym miał lat dwadzieścia pięć
I nieprzytomną moją głowę,
A w głowie nieba jedną piędź
I jedno oko lazurowe,

Może pod okno twoje znów
Przyniósłbym wierną mą niewolę
obraca,<br>Z hut wylatują białe gołębie,<br>Pokój zwycięży! Pokój i praca!<br><br>Coraz nas więcej, coraz nas więcej<br>Zapalających pochodnie w mroku,<br>Rąk swych uściskiem pozdrówmy ręce<br>Tych, którzy pracą walczą o pokój.<br><br>Lud nie ustanie w pracy i walce,<br>Wyją syreny przeciągłym świstem,<br>Sterczą kominy fabryk jak palce,<br>Grożą jak palce imperialistom.<br><br>W imię pokoju przyśpieszmy kroku,<br>Niechaj z nas każdy siły wytęży,<br>Plan Sześcioletni walczy o pokój,<br>Plan wykonamy! Pokój zwycięży!&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;div sex="m"&gt;&lt;tit&gt;POLKA&lt;/&gt;<br>Gdybym miał lat dwadzieścia pięć<br> I nieprzytomną moją głowę,<br>A w głowie nieba jedną piędź<br> I jedno oko lazurowe,<br><br>Może pod okno twoje znów<br> Przyniósłbym wierną mą niewolę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego