Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 18/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
futro o tej porze roku nie ma dużej wartości. Te zwierzęta przeznaczone były do rozmnożenia.

Hodowca opowiada, że od czerwca ub. roku składano mu coraz bardziej stanowcze propozycje, aby płacił "za ochronę". Żądali 2 tys. zł płatnych co miesiąc. Nie zgodził się. - W lipcu mój pracownik został pod farmą pobity pałkami. We wrześniu w jego domu wybito wszystkie szyby. W grudniu napastnicy weszli do jego domu i porozbijali meble.

27 grudnia szyby poleciały w domu hodowcy, a dzień później mężczyzna przedstawiający się jako Jacek przyszedł do jego domu. - Zażądał już 3 tys. zł. Nie zgodziłem się - twierdzi Eugeniusz M., który tego
futro o tej porze roku nie ma dużej wartości. Te zwierzęta przeznaczone były do rozmnożenia.<br><br>Hodowca opowiada, że od czerwca ub. roku składano mu coraz bardziej stanowcze propozycje, aby płacił "za ochronę". Żądali 2 tys. zł płatnych co miesiąc. Nie zgodził się. - W lipcu mój pracownik został pod farmą pobity pałkami. We wrześniu w jego domu wybito wszystkie szyby. W grudniu napastnicy weszli do jego domu i porozbijali meble.<br><br>27 grudnia szyby poleciały w domu hodowcy, a dzień później mężczyzna przedstawiający się jako Jacek przyszedł do jego domu. - Zażądał już 3 tys. zł. Nie zgodziłem się - twierdzi Eugeniusz M., który tego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego