Typ tekstu: Książka
Autor: Czapski Józef
Tytuł: Patrząc
Rok wydania: 1983
Rok powstania: 1996
chory wyspowiadał się i przyjął Sakramenty.
Gdy stary ksiądz wychodził - płakał i tylko powiedział dzieciom, które w sąsiednim pokoju klęczały: "wróćcie do pokoju umierającego, módlcie się, tam umiera święty".
Z tej wizyty u Szalitów pamiętam tylko długi stół; wieczerzy, nawet twarzy gospodarzy, którzy mnie przyjęli tak gościnnie, nie zachowałem w pamięci, ale widzę twarz załzawioną, ciemne oczy tej starej kobiety, jej głos, słyszę jeszcze i gorycz, gdy mówiła, że "Staś żyłby jeszcze", i ten opis lakoniczny śmierci Brzozowskiego, którego wymyślić nie mogła.
Może ktoś w Polsce, może córka Stanisława Brzozowskiego mogłaby mi powiedzieć, kim była ta pani i czy była, jak
chory wyspowiadał się i przyjął Sakramenty.<br>Gdy stary ksiądz wychodził - płakał i tylko powiedział dzieciom, które w sąsiednim pokoju klęczały: "&lt;q&gt;wróćcie do pokoju umierającego, módlcie się, tam umiera święty&lt;/&gt;".<br>Z tej wizyty u Szalitów pamiętam tylko długi stół; wieczerzy, nawet twarzy gospodarzy, którzy mnie przyjęli tak gościnnie, nie zachowałem w pamięci, ale widzę twarz załzawioną, ciemne oczy tej starej kobiety, jej głos, słyszę jeszcze i gorycz, gdy mówiła, że "Staś żyłby jeszcze", i ten opis lakoniczny śmierci Brzozowskiego, którego wymyślić nie mogła.<br>Może ktoś w Polsce, może córka Stanisława Brzozowskiego mogłaby mi powiedzieć, kim była ta pani i czy była, jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego