patrzy się tak na mnie i ja mówię, panie profesorze, czy może mi pan wyjaśnić, co tu się dzieje, bo tak jakoś przedziwnie, ale przecież byłam uśpiona, więc nie mam zielonego pojęcia, o co tu chodzi. </><br><who2>Tak. </><br><who1>Ale o coś tu musi chodzić, bo takie, mówię, no taki wzrok i pan, panie profesorze, ma i tego... A tak, pewnie, że tak, bo proszę <orig reg="pani">panią</>, pani <vocal desc="yyy"> uderzyła mnie... trąciła mnie pani w rękę... </><br><who2>Co pani powie? </><br><who1>Tak. Trąciła mnie pani w rękę. Ja mówię, ja? Ale dlaczego? Jak to trąciłam? Przecież ja, proszę pana, spałam. To skąd ja mogę wiedzieć, co ja robiłam