Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 1
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
kilka tygodni oswajania się z nową sytuacją. Rodzina, która potrafi przystosowywać się do zmian, swój pierwotny strach zamieni we współczucie, solidarność i lojalność.
Tak stało się w rodzinie Nowickiego. - Po trzech latach rozłąki z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jeszcze nigdy nie byliśmy z żoną tak blisko - mówi. Na początku panicznie się bał, że żona go po prostu zostawi, bo co to za mąż kryminalista. Ale nie zostawiła. Poszła do pracy, a ostatnio napisała w liście, że chce wykorzystać ich dawne zawodowe kontakty i założyć firmę. - Właśnie piszę jej mały poradnik - Nowicki pokazuje notatki. - Wyślę jutro z wierszami, które zacząłem dla
kilka tygodni oswajania się z nową sytuacją. Rodzina, która potrafi przystosowywać się do zmian, swój pierwotny strach zamieni we współczucie, solidarność i lojalność. <br>Tak stało się w rodzinie Nowickiego. - Po trzech latach rozłąki z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że jeszcze nigdy nie byliśmy z żoną tak blisko - mówi. Na początku panicznie się bał, że żona go po prostu zostawi, bo co to za mąż kryminalista. Ale nie zostawiła. Poszła do pracy, a ostatnio napisała w liście, że chce wykorzystać ich dawne zawodowe kontakty i założyć firmę. - Właśnie piszę jej mały poradnik - Nowicki pokazuje notatki. - Wyślę jutro z wierszami, które zacząłem dla
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego