komplikacji następował ogólny koniec świata. Kopalnia ginęła zalana wodą, hrabia z dalszych okolic ginął przez pomyłkę, tatuś ginął trafiony apopleksją, rozhisteryzowana i rozczarowana arystokratka ginęła śmiercią samobójczą, inne osoby ginęły z innych przyczyn, na ruinach całości zaś pozostawał tylko twardy jak głaz i nieugięty pracownik fizyczny, wpatrzony przy boku wybranej panienki w acz świetlaną, to jednak nader odległą przyszłość.<br>Sztuka zawierała sceny zbiorowe w rodzaju strajku w kopalni, balu na zamku, katastrofy i innych wydarzeń. Statyści z pegeeru zaledwie pokrywali zapotrzebowanie. Rolę tatusia-krwiopijcy przewodniczący Rady Narodowej postanowił kreować osobiście, współmieszkańcami i współpracownikami obsadził role postaci pozytywnych, kandydatów do ról głównych