Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
do głów ziemią, spalonymi łupinami od kartofli i węglem drzewnym, zaczadziała dymem, z nadpalonymi brwiami, rzęsami i włosami, wyczerpana fizycznie galopem po zagajnikach i rozpaczliwie śpiąca. Karczemna awantura wisiała nad nią jak nieubłagany miecz Damoklesa i wprawiała ją w dodatkowe przygnębienie.
Nieobecność Lesia powitała uczuciami nader mieszanymi. Z jednej strony panujący wokół idealny porządek sprawił jej dużą ulgę, z drugiej zirytował ją na nowo fakt, że Lesio o tej porze znów ośmielił się przebywać poza domem, niedostępny wyrzutom, argumentom i perswazjom, z trzeciej oddalenie się w przyszłość karczemnej awantury przytłumiło nieco związany z nią niepokój. Słaniając się na nogach ze zmęczenia
do głów ziemią, spalonymi łupinami od kartofli i węglem drzewnym, zaczadziała dymem, z nadpalonymi brwiami, rzęsami i włosami, wyczerpana fizycznie galopem po zagajnikach i rozpaczliwie śpiąca. Karczemna awantura wisiała nad nią jak nieubłagany miecz Damoklesa i wprawiała ją w dodatkowe przygnębienie.<br>Nieobecność Lesia powitała uczuciami nader mieszanymi. Z jednej strony panujący wokół idealny porządek sprawił jej dużą ulgę, z drugiej zirytował ją na nowo fakt, że Lesio o tej porze znów ośmielił się przebywać poza domem, niedostępny wyrzutom, argumentom i perswazjom, z trzeciej oddalenie się w przyszłość karczemnej awantury przytłumiło nieco związany z nią niepokój. Słaniając się na nogach ze zmęczenia
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego