Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Soból
Tytuł: Mojry
Rok: 2005
pierwsza noc bez Ciebie, pewnie nigdy jej nie zapomnę. Najgorsze były w ogóle te pierwsze dni. Pamiętam, jak szukałam Cię w pościeli. Poduszki, kołdra, materac, wszystko zachowało trochę Twojego ciepła, Twojego zapachu. Potem przestałam go czuć, był zbyt lekki, moje zmysły przestały go odróżniać, więc poszłam do drugiego pokoju, wypaliłam papierosa, pooddychałam innym powietrzem, wróciłam do lóżka, a on znów tam był. Cała noc go szukałam, a kiedy zdawało mi się, że już zupełnie uleciał, wyszłam na balkon, oddychałam mroźną nocą, małe kropelki mżawki siadały mi na twarzy, kłuły w nogi zimnem. Zdjęłam koszulę, sta- łam tam nago, z zamkniętymi oczami
pierwsza noc bez Ciebie, pewnie nigdy jej nie zapomnę. Najgorsze były w ogóle te pierwsze dni. Pamiętam, jak szukałam Cię w pościeli. Poduszki, kołdra, materac, wszystko zachowało trochę Twojego ciepła, Twojego zapachu. Potem przestałam go czuć, był zbyt lekki, moje zmysły przestały go odróżniać, więc poszłam do drugiego pokoju, wypaliłam papierosa, pooddychałam innym powietrzem, wróciłam do lóżka, a on znów tam był. Cała noc go szukałam, a kiedy zdawało mi się, że już zupełnie uleciał, wyszłam na balkon, oddychałam mroźną nocą, małe kropelki mżawki siadały mi na twarzy, kłuły w nogi zimnem. Zdjęłam koszulę, sta- łam tam nago, z zamkniętymi oczami
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego