Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
w panikę. Chociaż lęk wdzierał się w każdą moją myśl, starałem się nie tracić przytomności umysłu...
W tym czasie Misiek z moimi falowcami przebywali już na wyrzutni rakietowej i udawali, że wykonują prace konserwacyjne. Spodziewali się rychłej wizyty pułkownika Szulima z oprowadzającym go sierżantem Nowickim. Misiek miał za mało, aby paprać się w smarach i ropie, więc schował się w krzakach i obserwował drogę. Choć upłynął kwadrans, nikt nią nie nadszedł. Prawdopodobnie Szulim poszedł na skróty, ścieżką przez las, do magazynu rakiet. Misiek - znudzony, a jednocześnie ciekawy, jak doszło do tego, że wychowawczy dowiedział się kto pomalował plac - zadzwonił z budki
w panikę. Chociaż lęk wdzierał się w każdą moją myśl, starałem się nie tracić przytomności umysłu...<br>W tym czasie Misiek z moimi falowcami przebywali już na wyrzutni rakietowej i udawali, że wykonują prace konserwacyjne. Spodziewali się rychłej wizyty pułkownika Szulima z oprowadzającym go sierżantem Nowickim. Misiek miał za mało, aby paprać się w smarach i ropie, więc schował się w krzakach i obserwował drogę. Choć upłynął kwadrans, nikt nią nie nadszedł. Prawdopodobnie Szulim poszedł na skróty, ścieżką przez las, do magazynu rakiet. Misiek - znudzony, a jednocześnie ciekawy, jak doszło do tego, że wychowawczy dowiedział się kto pomalował plac - zadzwonił z budki
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego