mnie rozumieć. Czuję się po prostu lepszy, kiedy dopuszczam myśl, przystaję wewnętrznie na te zmiany, które mi dzisiejsze Indie odbiorą...<br>Łatwo ci ogłaszać rezygnację - pomyślał Terey - skoro nadejście tej chwili widzisz w odległej przyszłości, jesteś prawie pewny, że to ciebie już nie będzie dotyczyć...<br>Dym papierosa rozwiewał się w słońcu, papugi pokrzykiwały i dobiegał szum niedbałych oklasków, łaskawie akceptujących koniec czyjegoś przemówienia.<br>- Czy ci się nie zdaje, że można teraz zaobserwować niezdrową ruchliwość w interesach, pośpiech, gazety są pełne sensacyjnych tytułów, roi się aż od afer finansowych... Aż szkoda, że one nikogo poza Indiami nie obchodzą. Mielibyśmy lekkie życie, myślę o