genetycznie przynajmniej - do biologii. Człowiek staje się tu wintegrowany w świat, podlegający tym samym co świat prawom, ponieważ jest elementem tego świata; z niego powstał i rozwinął się.<br>Człowiek zatem, a szczególnie prawa nieświadome, które go wyznaczają, jest rzeczą, którą można badać jak wszystkie inne rzeczy, więcej - jest to rzecz <hi rend="italic">par excellence</hi> , od której badania musi wyjść każda działalność uczonego.<br>Okazuje się więc, że fundamentem teorii uczonego są pewne założenia o wyraźnym metafizycznym charakterze. Mają one umożliwić naukowe badanie i weryfikację faktów. Wydaje się jednak, że one same takiemu badaniu i weryfikacji podlegać nie mogą. Jest to chyba słabość koncepcji autora, rzutująca