Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 07.03
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
powiedzieć, że jest w stanie z marszu iść do krajowych wyborów. Wotum zaufania dla Belki to także czas dla partii, aby - odrywając się wreszcie od bieżących politycznych rozgrywek - pomyślały o własnych programach, zwłaszcza gospodarczych, wychynęły poza lustrację majątkową (PiS) czy likwidację Senatu (Platforma Obywatelska). Czas dla Belki jest czasem dla partii na pozbieranie szeregów, a zwłaszcza myśli. Przez ostatnie długie miesiące opozycja zajmowała się głównie błędami rządu SLD-UP (swoją drogą miała czym się zajmować), a cierpiał na tym oryginalny dorobek ugrupowań. Niech przestrogą będzie właśnie los Sojuszu, który w 2001 r. swój program budował na totalnym negowaniu rządów Jerzego Buzka
powiedzieć, że jest w stanie z marszu iść do krajowych wyborów. Wotum zaufania dla Belki to także czas dla partii, aby - odrywając się wreszcie od bieżących politycznych rozgrywek - pomyślały o własnych programach, zwłaszcza gospodarczych, wychynęły poza lustrację majątkową (PiS) czy likwidację Senatu (Platforma Obywatelska). Czas dla Belki jest czasem dla partii na pozbieranie szeregów, a zwłaszcza myśli. Przez ostatnie długie miesiące opozycja zajmowała się głównie błędami rządu SLD-UP (swoją drogą miała czym się zajmować), a cierpiał na tym oryginalny dorobek ugrupowań. Niech przestrogą będzie właśnie los Sojuszu, który w 2001 r. swój program budował na totalnym negowaniu rządów Jerzego Buzka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego