Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Kordian i cham
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1932
Pożenili się, pensyj pilnują i liczą lata do emerytury!... Nie masz wśród nich wodza dla rewolacji! Tego my pośród siebie znaleźć musimy!
- Nie masz pono wśród nas oficera starszego rangą nad kapitana! - gorzko uśmiechnął się Wysocki.
- Napoleon też był kapitanem Buonaparte, zanim został Napoleonem! - mruknął Zaliwski z ukrytą w głosie pasją.
On sam był tylko podporucznikiem lecz ambicji swojej nie myślał mierzyć ilością gwiazd na szlifach...
- Ba! Napoleon! - zakrzyknął Mochnacki.
Niespodziewanie drgnął tamten pod ścianą, w zielonym cieniu. Skrzypnęła kozetka. Poruszył się gwałtownie jak człowiek zbudzony ze snu.
- No, co?... Co Napoleon? - rzucił nagłe pytanie.
Wszyscy trzej spojrzeli na niego zdziwionymi
Pożenili się, pensyj pilnują i liczą lata do emerytury!... Nie masz wśród nich wodza dla rewolacji! Tego my pośród siebie znaleźć musimy!<br>- Nie masz pono wśród nas oficera starszego rangą nad kapitana! - gorzko uśmiechnął się Wysocki.<br>- Napoleon też był kapitanem Buonaparte, zanim został Napoleonem! - mruknął Zaliwski z ukrytą w głosie pasją.<br>On sam był tylko podporucznikiem lecz ambicji swojej nie myślał mierzyć ilością gwiazd na szlifach...<br>- Ba! Napoleon! - zakrzyknął Mochnacki.<br>Niespodziewanie drgnął tamten pod ścianą, w zielonym cieniu. Skrzypnęła kozetka. Poruszył się gwałtownie jak człowiek zbudzony ze snu.<br>- No, co?... Co Napoleon? - rzucił nagłe pytanie.<br>Wszyscy trzej spojrzeli na niego zdziwionymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego