Typ tekstu: Książka
Autor: Makuszyński Kornel
Tytuł: Szatan z siódmej klasy
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1937
przed sobą.
- Jak śmiesz! - krzyknął kolega zdławionym głosem.
- Nie krzycz - mówił Adam. - Po co mają słyszeć wszyscy w domu? Porozmawiajmy spokojnie... Dlaczego to zrobiłeś, nie wiem. Być może dlatego, że najpierw robisz, potem dopiero myślisz. Jest mi to obojętne. Pióro Zbyszka masz ty, a Zbyszek pohańbił niesłusznie Żelskiego. Historia jest paskudna.
Burski oddychał szybko i unikając wzroku straszliwego inkwizytora mówił zrozpaczonym głosem:
- Na jakiej podstawie śmiesz mnie oskarżać? To niesłychane! - Widziałem dzisiaj rano twój kajet. Pisałeś dotąd jak tępym pazurem, a ja znam twoje pismo od czterech lat. Takim pismem jak twoje powinno się pisać wyroki śmierci, aby ich nikt nie
przed sobą.<br>- Jak śmiesz! - krzyknął kolega zdławionym głosem.<br>- Nie krzycz - mówił Adam. - Po co mają słyszeć wszyscy w domu? Porozmawiajmy spokojnie... Dlaczego to zrobiłeś, nie wiem. Być może dlatego, że najpierw robisz, potem dopiero myślisz. Jest mi to obojętne. Pióro Zbyszka masz ty, a Zbyszek pohańbił niesłusznie Żelskiego. Historia jest paskudna.<br>Burski oddychał szybko i unikając wzroku straszliwego inkwizytora mówił zrozpaczonym głosem:<br>- Na jakiej podstawie śmiesz mnie oskarżać? To niesłychane! - Widziałem dzisiaj rano twój kajet. Pisałeś dotąd jak tępym pazurem, a ja znam twoje pismo od czterech lat. Takim pismem jak twoje powinno się pisać wyroki śmierci, aby ich nikt nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego