miarę spokojnie powróciła do demokracji. Wydarzenia polityczne, które gdzie indziej miałyby dramatyczny przebieg, w Grecji są łagodzone zarówno przez pamięć wojny domowej w latach 40. jak i przez tradycyjny sposób uprawiania polityki. Agresja jest raczej na pokaz, potrzebna w walce o głosy, ale gdy polityk już dojdzie do władzy, nie pastwi się nad wczorajszym przeciwnikiem, bo wie, że role mogą się odwrócić. - W Grecji polityk polityka nie skrzywdzi - mówi dyplomata, który spędził w tym kraju wiele lat. Nadal jeszcze panuje system <foreign>rousfeti</>, który w wolnym tłumaczeniu znaczy tyle co "ręka rękę myje", <orig>klientelizm</>, zasada "żyj i daj żyć innym". W latach 90