Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 06.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
sama. Ostatnio straciła immunitet po raz drugi: na wniosek posła PSL Zbigniewa Komorowskiego, którego oskarżyła o oszustwa przy imporcie zboża.

Jako weteranka Samoobrony czuje, że elektorat oczekuje od niej spektakularnych akcji w obronie krzywdzonych ludzi. I próbuje temu oczekiwaniu sprostać.

Do żnińskiej cukrowni posłowie Samoobrony wpadali dwa razy. Jak lotny patrol. Pierwszy raz 15 kwietnia, gdy trzystu zdesperowanych ludzi chodziło w kółko po przejściu dla pieszych. Posłowie Beger i Łyżwiński pokręcili się z nimi po ulicy i odjechali. Drugi raz Samoobrona pojawiła się tu 1 maja. - Mówili, że są z nami i że będą wspierać. Miesiąc minął od tamtej wizyty i
sama. Ostatnio straciła immunitet po raz drugi: na wniosek posła PSL Zbigniewa Komorowskiego, którego oskarżyła o oszustwa przy imporcie zboża.<br><br>Jako weteranka Samoobrony czuje, że elektorat oczekuje od niej spektakularnych akcji w obronie krzywdzonych ludzi. I próbuje temu oczekiwaniu sprostać.<br><br>Do żnińskiej cukrowni posłowie Samoobrony wpadali dwa razy. Jak lotny patrol. Pierwszy raz 15 kwietnia, gdy trzystu zdesperowanych ludzi chodziło w kółko po przejściu dla pieszych. Posłowie Beger i Łyżwiński pokręcili się z nimi po ulicy i odjechali. Drugi raz Samoobrona pojawiła się tu 1 maja. - Mówili, że są z nami i że będą wspierać. Miesiąc minął od tamtej wizyty i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego