ci, co jadą bez defektu, lub mają ich bardzo mało, jak np. w tym roku Vesely, Niculescu, Ruzicka czy Emborg.<br> U nas jest inaczej. Prawie z reguły w decydujących momentach spadają jak z nieba defekty maszyn lub inne wypadki. W dużej części możemy to tłumaczyć brakiem szczęścia, ale taki stały pech ma zapewne inne ukryte przyczyny, które wynikałyby z ogólnego przygotowania naszych zawodników.<br> Trzecią z głównych przyczyn porażek jest nierównomierna forma członków naszej drużyny narodowej, brak współpracy na trasie i niezrozumienie lub też brak umiejętności jazdy zespołowej. Młodzi nie mają dostatecznej rutyny, a starsi nie wytrzymują silniejszego tempa czołówki.<br> W tych