Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 46
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
piątki, a że była święta niedziela, musiał ulokować swe uczucia w schabie z grilla, którego dzielnie żuł przez całą następną godzinę. Pizza salami okazała się zaś całkiem smacznym daniem i tu muszę oprzeć się na opinii młodzieńca, syna owego kuzyna, który już z niejednego pieca ową pizzę jadł.
Mój limit pecha w pizzerii "Primavera" okazał się tak głęboki, jak tegoroczny spadek złotówki i znalazł swój obraz w postaci żeberek wieprzowych w miodzie, które przyszło mi skonsumować. Po pierwsze, danie przyrządzono kilka dni wcześniej lub, ujmijmy to inaczej - o kilka dni za wcześnie. Charakterystyczny zapaszek wielokrotnie odgrzewanych kości jak wyrzut sumienia kucharza
piątki, a że była święta niedziela, musiał ulokować swe uczucia w schabie z grilla, którego dzielnie żuł przez całą następną godzinę. Pizza salami okazała się zaś całkiem smacznym daniem i tu muszę oprzeć się na opinii młodzieńca, syna owego kuzyna, który już z niejednego pieca ową pizzę jadł.<br>Mój limit pecha w pizzerii "Primavera" okazał się tak głęboki, jak tegoroczny spadek złotówki i znalazł swój obraz w postaci żeberek wieprzowych w miodzie, które przyszło mi skonsumować. Po pierwsze, danie przyrządzono kilka dni wcześniej lub, ujmijmy to inaczej - o kilka dni za wcześnie. Charakterystyczny zapaszek wielokrotnie odgrzewanych kości jak wyrzut sumienia kucharza
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego