Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Kurier Szczeciński
Nr: 11/03
Miejsce wydania: Szczecin
Rok: 2002
12 godzin odprawiono 479 pojazdów, potem do północy kolejne 470. Cała operacja się udała, bo celnicy rejestrowali w komputerach wjazd auta, ale całą dokumentacją zajmowali się dopiero po północy. Dzięki temu w Kołbaskowie przed północą nie przejechał tylko jeden kierowca, który zbyt późno odebrał dokumenty od niemieckich urzędników. W Krajniku pechowców było prawie 50, w Lubieszynie - 30. Sprowadzone samochody z przejść granicznych zniknęły dopiero na drugi dzień. Do tego czasu pojazdy stały nawet na parkingach służbowych celników i pograniczników. W Krajniku kierowcom stojącym przed granicą niemiecki Czerwony Krzyż rozdawał ciepłe posiłki. Najbardziej niezadowoleni z zaangażowania celników w odprawę sprowadzanych samochodów byli
12 godzin odprawiono 479 pojazdów, potem do północy kolejne 470. Cała operacja się udała, bo celnicy rejestrowali w komputerach wjazd auta, ale całą dokumentacją zajmowali się dopiero po północy. Dzięki temu w Kołbaskowie przed północą nie przejechał tylko jeden kierowca, który zbyt późno odebrał dokumenty od niemieckich urzędników. W Krajniku pechowców było prawie 50, w Lubieszynie - 30. Sprowadzone samochody z przejść granicznych zniknęły dopiero na drugi dzień. Do tego czasu pojazdy stały nawet na parkingach służbowych celników i pograniczników. W Krajniku kierowcom stojącym przed granicą niemiecki Czerwony Krzyż rozdawał ciepłe posiłki. Najbardziej niezadowoleni z zaangażowania celników w odprawę sprowadzanych samochodów byli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego