małym lusterku<br>noc świeci gwiazdą wielką.<br><br>Wrzesień, 1952</><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>OJCZYZNA</><br>Córce<br><br>Wiele pieśni na świecie<br>ze stulecia w stulecie,<br><br>ale jest ton jedyny<br>z samej głębi, z głębiny;<br><br>od kolebki do grobu<br>ton ten idzie za tobą;<br><br>byle szmer, byle nuta,<br>a już wiesz, że to tutaj:<br><br>szyba w słońcu uśpiona -<br>pelargonia czerwona;<br><br>parę gwiazd, parę ptaków,<br>a już wiesz, skąd ten akord,<br><br>listek upadnie w strumień,<br>a już serce rozumie,<br><br>zamyśli się, wypowie,<br>a co w sercu, to w mowie,<br><br>w mowie dziada, pradziada,<br>co szmerliwa jak trawa,<br><br>co się krzewi faliście,<br>raz jest słowem, raz liściem,<br><br>raz pagórkiem, raz chmurą