Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 01.09
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
szachów, potomek znanego w Gruzji książęcego rodu, w czasie listopadowego, bezkrwawego przewrotu nieoczekiwanie poparł Szewardnadzego. Posłał do Tbilisi kilka tysięcy ludzi, by bronili prezydenta. Po jego porażce nie ukrywał niechęci do nowych władz i uszczelnił kontrolę na ustanowionej przez siebie granicy między prowincją a resztą kraju. W ostatniej chwili, po pertraktacjach z ambasadorem USA w Tbilisi, zgodził się jednak na przeprowadzenie 4 stycznia wyborów prezydenckich na "swoim terytorium".
Abaszydze, który w środę w Batumi udzielał mi wywiadu, wyglądał na zdenerwowanego, gdy zapytałem, czy prawdą jest, że jego służby specjalne aresztowały młodych opozycjonistów z organizacji Kmara. Ten ruch młodzieży i studentów, bardzo
szachów, potomek znanego w &lt;name type="place"&gt;Gruzji&lt;/&gt; książęcego rodu, w czasie listopadowego, bezkrwawego przewrotu nieoczekiwanie poparł &lt;name type="person"&gt;Szewardnadzego&lt;/&gt;. Posłał do &lt;name type="place"&gt;Tbilisi&lt;/&gt; kilka tysięcy ludzi, by bronili prezydenta. Po jego porażce nie ukrywał niechęci do nowych władz i uszczelnił kontrolę na ustanowionej przez siebie granicy między prowincją a resztą kraju. W ostatniej chwili, po pertraktacjach z ambasadorem &lt;name type="place"&gt;USA&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Tbilisi&lt;/&gt;, zgodził się jednak na przeprowadzenie 4 stycznia wyborów prezydenckich na &lt;q&gt;&lt;transl&gt;"swoim terytorium"&lt;/&gt;&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Abaszydze&lt;/&gt;, który w środę w &lt;name type="place"&gt;Batumi&lt;/&gt; udzielał mi wywiadu, wyglądał na zdenerwowanego, gdy zapytałem, czy prawdą jest, że jego służby specjalne aresztowały młodych opozycjonistów z organizacji &lt;name type="org"&gt;Kmara&lt;/&gt;. Ten ruch młodzieży i studentów, bardzo
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego