Typ tekstu: Prasa
Tytuł: NAJ
Nr: 38
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
pod uwagę, że rozmawiałem tylko z jedenastoma kobietami, wynik był oszałamiający! A więc do dzieła! Wykręciłem pierwszy numer podyktowany mi przez organizatora szybkich randek i umówiłem się na spotkanie. - Cieszę się, że zadzwoniłeś, chociaż... Fizycznie zupełnie nie jesteś w moim typie - powiedziała mi Monika tuż po powitaniu. Wysoka, opalona i pewna siebie. Zachowywała się wobec mnie bardzo bezpośrednio. Wyznała, że szukała kogoś, z kim raz na jakiś czas mogłaby pójść na imprezę i trochę się zabawić. - Nie wiem, dlaczego wybrałam ciebie. Tak jakoś wyszło - stwierdziła, patrząc mi prosto w oczy. Co jakiś czas poprawiała włosy, pochylała się w moją stronę i dotykała
pod uwagę, że rozmawiałem tylko z jedenastoma kobietami, wynik był oszałamiający! A więc do dzieła! Wykręciłem pierwszy numer podyktowany mi przez organizatora szybkich randek i umówiłem się na spotkanie. - Cieszę się, że zadzwoniłeś, chociaż... Fizycznie zupełnie nie jesteś w moim typie - powiedziała mi Monika tuż po powitaniu. Wysoka, opalona i pewna siebie. Zachowywała się wobec mnie bardzo bezpośrednio. Wyznała, że szukała kogoś, z kim raz na jakiś czas mogłaby pójść na imprezę i trochę się zabawić. - Nie wiem, dlaczego wybrałam ciebie. Tak jakoś wyszło - stwierdziła, patrząc mi prosto w oczy. Co jakiś czas poprawiała włosy, pochylała się w moją stronę i dotykała
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego