Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Głos Pasłęka
Nr: various
Miejsce wydania: Pasłęk
Rok: 2004
obrzucanie się inwektywami. Jednak żyjemy w czasach permanentnej rewolucji, tzn. zamętu, ciągłych i nie zawsze wytłumaczalnych zmian, przepychanek politycznych, partyjnych swarów, jak w diabelskim kotle. W większości kadłubkowe partyjki mienią się przedstawicielami społeczeństwa, publicznie oblewają się pomyjami, pokazują kto z nich ma brud pod paznokciami. Ciągle te same postacie z pianą na ustach pokazywane w TV, radiu i gazetach stwarzają wrażenie, że budka z piwem to salon w porównaniu salą sejmową lub urzędami państwowymi. Podobno partyjek jest coś około dwustu, jeżeli jest ktoś w stanie je policzyć. Wielkim nieszczęściem jest wg mnie pokazywanie tzw. obrad sejmowych lub posiedzeń nadzwyczajnych komisji. Stale
obrzucanie się inwektywami. Jednak żyjemy w czasach permanentnej rewolucji, tzn. zamętu, ciągłych i nie zawsze wytłumaczalnych zmian, przepychanek politycznych, partyjnych swarów, jak w diabelskim kotle. W większości kadłubkowe partyjki mienią się przedstawicielami społeczeństwa, publicznie oblewają się pomyjami, pokazują kto z nich ma brud pod paznokciami. Ciągle te same postacie z pianą na ustach pokazywane w TV, radiu i gazetach stwarzają wrażenie, że budka z piwem to salon w porównaniu salą sejmową lub urzędami państwowymi. Podobno partyjek jest coś około dwustu, jeżeli jest ktoś w stanie je policzyć. Wielkim nieszczęściem jest wg mnie pokazywanie tzw. obrad sejmowych lub posiedzeń nadzwyczajnych komisji. Stale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego