Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 08.25
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
można podpisać aktu własności, bo gmina nie dopełniła formalności. Podpisano więc ze mną umowę użyczenia, żebym w ogóle mógł korzystać z budynku. Gdy zjawiłem się z ekipą remontową, omal trupem nie padłem, bo spotkałem lokatorów - opowiada K. Witek. Zszokowana jest także mieszkająca tam rodzina.
- O wszystkim dowiedziałam się przypadkowo. W piątek byłam w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, bo od dawna walczymy o inne mieszkanie. Tam usłyszałam, że do końca miesiąca mamy opuścić lokal. Gdy wróciłam, robotnicy wymieniali zamki - mówi zdenerwowana kobieta (prosi o niepodawanie danych).

Wada formalna

We wtorek rano chcieliśmy porozmawiać o tej sprawie z rzecznikiem burmistrza Małgorzatą Kubiec. Odmówiła i
można podpisać aktu własności, bo gmina nie dopełniła formalności. Podpisano więc ze mną umowę użyczenia, żebym w ogóle mógł korzystać z budynku. Gdy zjawiłem się z ekipą remontową, omal trupem nie padłem, bo spotkałem lokatorów - opowiada K. Witek. Zszokowana jest także mieszkająca tam rodzina. <br>- O wszystkim dowiedziałam się przypadkowo. W piątek byłam w Zakładzie Gospodarki Komunalnej, bo od dawna walczymy o inne mieszkanie. Tam usłyszałam, że do końca miesiąca mamy opuścić lokal. Gdy wróciłam, robotnicy wymieniali zamki - mówi zdenerwowana kobieta (prosi o niepodawanie danych).<br><br>&lt;tit&gt;Wada formalna&lt;/&gt;<br><br>We wtorek rano chcieliśmy porozmawiać o tej sprawie z rzecznikiem burmistrza Małgorzatą Kubiec. Odmówiła i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego