ciebie.</><br><whon> - Za piętnaście minut.</><br><whon> - A ja już wychodzę, już wychodzę...</><br><whon> - Nie, nie to i tak do czternastej, zaraz ktoś przyjdzie, a <gap></><br><whon> - No tak, trzeba coś zjeść. A pani już po urlopie?</></><br><br><div type="convers"><br><whon> - To jest dla pani praca, tak.</> <br><whon> - Osiemdziesiąt jeden i trzydzieści cztery grosze.</><br><whon> - A może mi pani to dać po pięćdziesiąt?</> <br><whon> - Tak.</><br><whon> - <gap reason="unclear">To bywa, ludzie nie umieją się dopasować.</><br><whon> - Słucham?</><br><whon> - Ludzie nie umieją się jakoś dopasować do siebie. Cały kurs księgowości uczy się pani, tak, na komputerze, tak?</><br><whon> - Co?</> <br><whon> - Cały kurs?</><br><whon> - Tak no, wie pani <gap></><br><whon> - Łatwiej będzie...</><br><whon> - <gap> są zmiany powprowadzane, na nowo trzeba to <gap> powiedzieć, a to jednak się schodzi <gap></><br><whon> - Ale