Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0604
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
zostali zastrzeleni w prowincji Bagdhis, oddalonej od Kabulu o ponad pięćset kilometrów.
Oświadczenie "Lekarzy bez granic" głosi, że działalność organizacji zostaje zawieszona w całym kraju. "W nadchodzących tygodniach przeanalizujemy to, co się stało, ale na razie chcemy przede wszystkim zająć się tymi, których najbardziej dotknęła ta tragedia" - napisano.
W środę pięcioro pracowników organizacji - Belgijka, Norweg, Holender i dwaj Afgańczycy: kierowca i tłumacz, zginęło w zasadzce zorganizowanej przez ekstremistów islamskich. - Dwaj mężczyźni na motocyklu podjechali do samochodu z lekarzami, zatrzymali auto i zaczęli strzelać - relacjonował francuskiej agencji AFP Amir Aszah, szef policji w Bagdhis. - To nie była akcji rabusiów czy złodziei. Jesteśmy
zostali zastrzeleni w prowincji &lt;name type="place"&gt;Bagdhis&lt;/&gt;, oddalonej od &lt;name type="place"&gt;Kabulu&lt;/&gt; o ponad pięćset kilometrów.&lt;/&gt;<br>Oświadczenie &lt;name type="org"&gt;"Lekarzy bez granic"&lt;/&gt; głosi, że działalność organizacji zostaje zawieszona w całym kraju. &lt;transl&gt;"W nadchodzących tygodniach przeanalizujemy to, co się stało, ale na razie chcemy przede wszystkim zająć się tymi, których najbardziej dotknęła ta tragedia"&lt;/&gt; - napisano.<br>W środę pięcioro pracowników organizacji - Belgijka, Norweg, Holender i dwaj Afgańczycy: kierowca i tłumacz, zginęło w zasadzce zorganizowanej przez ekstremistów islamskich. - &lt;q&gt;Dwaj mężczyźni na motocyklu podjechali do samochodu z lekarzami, zatrzymali auto i zaczęli strzelać&lt;/&gt; - relacjonował francuskiej agencji &lt;name type="org"&gt;AFP&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Amir Aszah&lt;/&gt;, szef policji w &lt;name type="place"&gt;Bagdhis&lt;/&gt;. - &lt;q&gt;To nie była akcji rabusiów czy złodziei. Jesteśmy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego