Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Traktat moralny. Traktat poetycki.
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1947
niej to we śnie znajdziemy piosenkę:

We wnętrzu róży są domy ze złota,
Zimne strumienie, czarne izobary,
I świt ma palce na krawędzi Alp,
I wieczór spływa z palm w zatoki morza.
1040
Kiedy umiera ktoś we wnętrzu róży,
Długim pochodem sfałdowanych płaszczów
Niosą go z góry drogą purpurową,
W pieczary płatków świecą pochodniami,
I pogrzebany będzie w nietykalnym
1045
Początku barwy, pod źródłem westchnienia,
We wnętrzu róży.

Nazwy miesięcy niech tylko to znaczą,
Co znaczą. W żadnej grom armat "Aurory"
Niech nie trwa. Żadnej nocny marsz chorążych
1050
Niechaj nie skazi. Najwyżej pamiątka
Niech się zachowa, niby wachlarz w kufrze
niej to we śnie znajdziemy piosenkę:<br><br>We wnętrzu róży są domy ze złota, <br>Zimne strumienie, czarne izobary,<br>I świt ma palce na krawędzi Alp,<br>I wieczór spływa z palm w zatoki morza.<br>1040<br>Kiedy umiera ktoś we wnętrzu róży,<br>Długim pochodem sfałdowanych płaszczów<br>Niosą go z góry drogą purpurową,<br>W pieczary płatków świecą pochodniami,<br>I pogrzebany będzie w nietykalnym<br>1045<br>Początku barwy, pod źródłem westchnienia,<br>We wnętrzu róży.<br><br>Nazwy miesięcy niech tylko to znaczą,<br>Co znaczą. W żadnej grom armat "Aurory"<br>Niech nie trwa. Żadnej nocny marsz chorążych<br>1050<br>Niechaj nie skazi. Najwyżej pamiątka<br>Niech się zachowa, niby wachlarz w kufrze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego