Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
do zenitu i łączyła się tam z podłością, odzyskiwał pewność siebie. "Nie powiem jej nic i pokażę, gdzie prawda."
- Jestem od paru dni bardzo zmęczony, nie powinnaś się na mnie gniewać - rzekł nieszczerze.
- Ależ ja się na ciebie nie gniewam - i spokojnie zasuwała firanki na oknach.
Patrząc na jej ramiona piękne aż do bólu, Widmar powtarzał bez sensu: - Rebeko, Rebeko... - Oddałby wszystko, aby się dowiedzieć, co myśli w tej chwili ta dziwna kobieta. Mieszkał z nią przez dwa lata pod jednym dachem i dopiero teraz przekonał się, że nic o niej nie wie. - Rebeko!... A gdy jęczał w ten sposób, patrząc
do zenitu i łączyła się tam z podłością, odzyskiwał pewność siebie. "Nie powiem jej nic i pokażę, gdzie prawda."<br>- Jestem od paru dni bardzo zmęczony, nie powinnaś się na mnie gniewać - rzekł nieszczerze.<br>- Ależ ja się na ciebie nie gniewam - i spokojnie zasuwała firanki na oknach.<br>Patrząc na jej ramiona piękne aż do bólu, Widmar powtarzał bez sensu: - Rebeko, Rebeko... - Oddałby wszystko, aby się dowiedzieć, co myśli w tej chwili ta dziwna kobieta. Mieszkał z nią przez dwa lata pod jednym dachem i dopiero teraz przekonał się, że nic o niej nie wie. - Rebeko!... A gdy jęczał w ten sposób, patrząc
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego