Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 45
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
kuchni, a następnie po długich targach o cenę, wynajęliśmy autobus i zjechaliśmy do Tereskołu.
Nazajutrz, po południu wybraliśmy się do dolinki położonej na północny zachód od Tereskołu. W górnych partiach dolinki, położonych mniej więcej na wysokości Gierlachu, można podziwiać widoki na grań Donguz-Orun (na południu), można tam też zobaczyć piękny wodospad, którego nie widać z dolnej części doliny.
Przedostatniego dnia pobytu w rejonie Elbrusa wróciliśmy na grań Czegetu. Trawersując południowe zbocza nieprzyjemnymi piargami, doszliśmy na wzniesienie 3400 m. Zofia Bieryt i ks. Janusz Grodecki zdobyli tego dnia najwyższy szczyt Czegetu (3700 m), zaś reszta grupy wróciła granią do górnej stacji
kuchni, a następnie po długich targach o cenę, wynajęliśmy autobus i zjechaliśmy do Tereskołu.<br>Nazajutrz, po południu wybraliśmy się do dolinki położonej na północny zachód od Tereskołu. W górnych partiach dolinki, położonych mniej więcej na wysokości Gierlachu, można podziwiać widoki na grań Donguz-Orun (na południu), można tam też zobaczyć piękny wodospad, którego nie widać z dolnej części doliny.<br>Przedostatniego dnia pobytu w rejonie Elbrusa wróciliśmy na grań Czegetu. Trawersując południowe zbocza nieprzyjemnymi piargami, doszliśmy na wzniesienie 3400 m. Zofia Bieryt i ks. Janusz Grodecki zdobyli tego dnia najwyższy szczyt Czegetu (3700 m), zaś reszta grupy wróciła granią do górnej stacji
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego