choć słowa wspiera się udokumentowanymi dowodami.<br>Nie wiemy, kto i dlaczego zlecił Beacie Zalot artykuł o nas. Nie wiemy też, czy i jak dalece jej tekst został zniekształcony. W każdym razie jesteśmy zmuszeni wyjaśnić kilka istotnych zagadnień.<br>Po pierwsze: zawiadomienie do prokuratury zgłosiła nie Małgorzata Kardas (nie róbcie ze mnie pieniaczki, każda matka tak by postąpiła), lecz oboje małżonkowie w obronie rodziny.<br>Po drugie: powodem zawiadomienia prokuratury o przestępczym postępowaniu władz Zakopanego nie jest pragnienie sprzedawania na ulicy &lt;orig&gt;golasków&lt;/&gt;, tylko zablokowanie przez władze głównego dla rodziny źródła zarobków. Osławione &lt;orig&gt;golaski&lt;/&gt; stanowią drobną część naszej wytwórczości i zupełnie nie jest istotne, czy