bo jest właścicielem PEP. - &lt;q&gt;"To on jest właścicielem &lt;name type="org"&gt;PEP&lt;/&gt;?"&lt;/&gt; - konstatuje &lt;name type="person"&gt;Lazarowicz&lt;/&gt;. (Oficjalnie właścicielem &lt;name type="org"&gt;PEP&lt;/&gt; jest biznesmen z &lt;name type="place"&gt;Monako&lt;/&gt; - red). -<br>&lt;q&gt;"Niech udowodni skąd pieniądze miał na to"&lt;/&gt;.<br>&lt;name type="person"&gt;Lazarowicz&lt;/&gt; jest w czasie rozmowy wyraźnie zdenerwowany. Używa wulgarnego języka, grozi &lt;name type="person"&gt;Głowali&lt;/&gt;. - "Ja mogę pójść i zameldować, że zostałem szantażowany i on pójdzie do pierdla z powrotem" - odgraża się. Nie ukrywa swojej złości wobec &lt;name type="person"&gt;Wieczerzaka&lt;/&gt;. Mówi o nim używając rynsztokowych określeń. Twierdzi, że to raczej &lt;name type="person"&gt;Wieczerzak&lt;/&gt; jest mu winny pieniądze, a nie odwrotnie. Prosi o przekazanie &lt;name type="person"&gt;Wieczerzakowi&lt;/&gt; wiadomości: &lt;q&gt;"Odwal się ode mnie!"&lt;/&gt;.<br>- &lt;q&gt;"Byłem wielkim przyjacielem Grzegorza"&lt;/&gt; - przyznaje &lt;name type="person"&gt;Lazarowicz&lt;/&gt;. - &lt;q&gt;"Pomogłem rodzinie, wszystko zrobiłem dla nich"&lt;/&gt;.<br>Z